LOGO

Działalność

Mar
04

Prawie milion zł dla zwierząt

Zadałem kilka pytań dr Jeżdżewskiemu, i otrzymałem wiele informacji dzięki którym mój niepokój o zwierzęta znacznie zmalał.
Zadałem kilka pytań dr...
W sesji Rady Miasta uczestniczył właściciel schroniska dla zwierząt Piła/ Leszków, dr Zenon Jażdżewski.
W sesji Rady Miasta...

Po obfitej dyskusji, ale jednogłośnie - podobnie jak w roku ubiegłym i tym razem - zabezpieczyliśmy w budżecie miasta kwotę 938.506,50zł na pokrycie kosztów związanych z wyłapywaniem i utrzymywaniem bezdomnych zwierząt, w tym opieki weterynaryjnej. Pieniądze pokryją koszty utrzymania schroniska Piła/Leszków pod kątem zabezpieczenia środków na sterylizację, zakup karmy, utrzymanie kojców, leczenie itp. Obecnie w schronisku przebywa około 700 zwierząt.

Jak zauważył przewodniczący Komisji Spraw Społecznych i Zdrowia Urzędu Miasta w Pile, radny dr Włodzimierz Bystrzycki uchwała może być kontrowersyjna w obliczu „gęstej atmosfery” i alarmów jakie od maja ubiegłego roku docierały do samorządowców, a dotyczyły złego traktowania zwierząt we wspomnianym schronisku.

 – My nie chcemy słownych przepychanek, nam na sercu leży dobro tych zwierząt – podkreślił radny Włodzimierz Bystrzycki i przypomniał, że w sprawie niepokojących monitów co do „podejrzanej” sytuacji w pilskim schronisku dla zwierząt odbyły się liczne konferencje ze strony Urzędu Miasta, a także przeprowadzono niejedną, niezapowiedzianą kontrolę dotyczącą sprawdzenia warunków w jakich trzymane są psy i koty. Odbyły się również kontrole pod kątem administracyjny dot. wywiązywania się z umów. Komisja pod pieczą przewodniczącego Włodzimierza Bystrzyckiego nie stwierdziła żadnych nieprawidłowości.

Ze swojej strony dodam, że nieraz skorzystałem z zaproszenia radnego Włodzimierza Bystrzyckiego na posiedzenia Komisji Spraw Społecznych i Zdrowia, byłem również na tym, na którym poruszano sprawę schroniska Piła/Leszków, a w którym uczestniczył właściciel schroniska – dr Zenon Jażdżewski. W trakcie tego spotkań zadałem wiele pytań dr Jeżdżewskiemu, i otrzymałem wiele informacji dzięki którym mój niepokój o zwierzęta znacznie zmalał.

28 lutego wykorzystując obecność dr Jeżdżewskiego podczas sesji Rady Miasta dopytałem skąd zaczerpnięto wizerunek konającego psa, który pojawił się na plakacie sugerującym złe warunki w pilskim schronisku. Dr Jeżdżewski odpowiedział, że jest to pies 3-letni oddany (kilka lat temu) do schroniska przez mieszkańca Piły.

- Kierownik naszego schroniska chciał pokazać psy specjalnej troski, które są pod naszą opieką. Niestety, zdjęcie zostało wykorzystane w inny sposób – wyjaśnił dr Jeżdżewski. Podkreślić należy, że dr Jeżdżewski w inwestycję, jaką jest rozwój pilskiego schronisko przeznaczył ponad 2,5 mln zł. Z tego co mi wiadomo firma dobrze się rozwija i na dzień dzisiejszy poszukuje pracowników.