Samorząd Województwa Wielkopolskiego kultywuje pamięć o ofiarach II Wojny Światowej i o wyzwolicielach wielkopolskich miast i miasteczek. W środę odwiedziłem powiat złotowski.

77 lat temu zakończył się najtragiczniejszy czas w historii Polski, czas nazistowskiej okupacji. Przy wszystkich różnicach w postrzeganiu tamtego czasu, pochylamy głowy przed tymi, którzy o wyzwolenie regionu walczyli, niezależnie czy byli to miejscowi, czy obcy. Bez uprzedzeń czcimy zwycięstwo nad nazizmem, nie umniejszając niczyich zasług. Tylko uczciwe podejście do historii pozwala budować przyszłość. Upamiętniamy wydarzenia, które wówczas miały miejsce, bo by przeżywać w pełni wolność, która dziś stała się naszym udziałem, musimy sprawiedliwie pamiętać o naszej przeszłości. 

W Jastrowiu spotkałem się z mieszkankami i mieszkańcami oraz władzami gminy, z którymi wspólnie oddaliśmy hołd tym wszystkim, którzy 77 lat temu walczyli o wyzwolenie miasta i złożyli w tej walce najwyższą ofiarę. Choć oficjalne uroczystości przypadają w rocznicę wyzwolenia miasta, to na powrót miasta do macierzy trzeba było jeszcze chwilę zaczekać. Dopiero po Konferencji w Poczdamie Królewskie miasto Jastrowie powróciło na swoje historyczne miejsce na mapie Polski.

Kontynuując wizytę w powiecie złotowskim pojechałem do Złotowa, który rocznicę wyzwolenia obchodził w poniedziałek. Razem z Henrykiem Szopińskim, Radnym Województwa Wielkopolskiego złożyliśmy kwiaty pod pomnikiem Pamięci Żołnierzy Polskich i Radzieckich. Historia bywa trudna, zwłaszcza historia czasów wyzwolenia. Jednak szacunek i pamięć należą się wszystkim narodom, których wkroczenie przyniosło kres nazistowskiej okupacji i było chwilą oddechu dla mieszkańców. Wizyta w Złotowie była też doskonałą okazją do odwiedzenia Kaplicy Pamięci, która znajduje się na cmentarzu wojennym. Kaplica jest miejscem, upamiętniającym wydarzenia z historii Złotowa i regionu oraz będzie edukować kolejne pokolenia Polaków w duchu patriotyzmu uczciwego względem historii i przyszłości narodu i państwa. Samorząd Województwa Wielkopolskiego przeznaczył na remont obiektu ponad 800 tys. złotych, a koszt całej inwestycji wyniósł ponad 950 tys.

W czasie niedawnej wizyty w Krajence wspólnie z Burmistrzem Stefanem Kitelą złożyłem kwiaty pod obeliskiem upamiętniającym ofiary wojny i prześladowań oddając hołd i cześć wszystkim mieszkańcom pomordowanym w czasie wojny i wszystkim tym, którzy stracili życie w czasie wyzwalania miasta. W czasie wojny Krajenka została niemal całkowicie zniszczona, dziś jest ważnym, prężnie rozwijającym się ośrodkiem na mapie powiatu i województwa.